Exist – Frog Bomb
(2024)
Frog Bomb, to debiutancki longplay grupy Exist, wydany w maju 2024 roku nakładem wytwórni Virtulent Records. Na płycie znajduje się osiem utworów (w tym jeden cover), w klimacie Thrash Metalu.
Wrzućmy płytę na głośniki i zobaczmy co chłopaki mają nam do zaoferowania?
Zapraszam
Poznajmy ekipę, która tworzy Exist:
Kacper Tyloch – gitara rytmiczna, wokal
Szymon Milewski – gitara basowa
Tymek Zadrożny – gitara prowadząca
Krzysztof Witczak – perkusja
Słowem o okładce:
Okładka Frog Bomb przedstawia ogromną, zajmującą niemal całą powierzchnię, żabę, która ma łapki złożone jak do modlitwy. Nad nią mamy czerwone logo zespołu – Exist. Żaba między swoimi nogami ma tytuł albumu. Natomiast wokół żaby dostrzec można zebraną, sporą ilość ludzi, którzy wpatrują się w nią, jak w jakieś bóstwo lub posąg. Tło okładki jest jednolicie czarne.
1. Frog Bomb
Początek utworu to delikatny, choć surowy dźwięk gitary. Można by rzec, że jest to swego rodzaju intro. Po chwili jednak dołącza się druga gitara oraz perkusja. Po jakichś dwóch minutach, kiedy swoiste intro dobiega końca, zaczyna się thrashowa napierdzielanka. Mimo wagi Thrash Metalu mam wrażenie, że utwór jest miejscami dość lekki. Zwłaszcza, jeśli chodzi o fragment kończący utwór.
W tekście, mamy przedstawioną żabią bombę jako swego rodzaju metaforyczne bóstwo lub władcę absolutnego, który na początku zamierza zniszczyć wszystko i wszystkich, próbujących się sprzeciwić, a pozostałych zniewolić. Budując swoje imperium tyrani.
Utwór możesz posłuchać tutaj: Frog Bomb
2. Crown of Tears
Drugi utwór od pierwszych swoich chwil jest dość szybki i agresywny. Mamy tu wszystko, co powinno być. Ostre gitarowe riffy, surową perkusję i zachrypiały wokal. Nie brakuje też fragmentu wyciszenia, po którym przychodzi pora na solo. Po dwóch solówkach utwór dość niespodziewanie i gwałtownie dobiega końca.
Utwór możesz posłuchać tutaj: Crown of Tears
3. Eco-friendly Cross
Początek utworu brzmi dość majestatycznie, by chwilę później do głosu doszły ostre gitarowe solo przy akompaniamencie soczystej perkusji. Po około minucie następuje zmiana tonacji i akcentacji. Robi się zdecydowanie ostrzej i dużo szybciej. Wokal też jest dość szybki. Mamy tu też bardzo podobne zagranie, co w poprzednim utworze – czyli utwór też kończy się solówką.
Co do tekstu to mam wrażenie, że utwór w dość dosadny sposób obnaża współczesną eko-ściemę. Gdzie z jednej strony dawane nam są najdziwniejsze i nierzadko głupie nakazy, z drugiej strony ci u władzy odwalają takie cyrki, że człowiek rozsądnie myślący zaczyna się zastanawiać kto tu jest psychiczny? W tekście jest ciekawie to porównane. Rewolucyjnym sposobem jest zabijanie i niszczenie otaczającej nas przyrody tylko po to, by na danym miejscu powstała (wspomniana w tekście) fabryka piwa. Dla własnych korzyści majątkowych człowiek z premedytacją zniszczył i zabił swoją niedocenioną Matkę Naturę - „Money sets us free(…)” (Pieniądze nas wyzwolą).
Utwór możesz posłuchać tutaj: Eco-friendly Cross
4. Unite
Kolejny utwór rozpoczynający się od wysokiego i ostrego C. Typowe i klasyczne zagranie Thrash Metalowe. Wokal również dość wysoki, niezwykle brutalny i dość szybki. Na wzmiankę zasługuje również solówka Tymka na końcu utworu, która odznacza się z dotychczasowych ciekawym efektem.
Tekst w tym utworze dotyczy tematyki dość mistycznej. Między wierszami dostrzec można elementy programowania podświadomości. Sposób myślenia każdego z nas odzwierciedla to, czym się otaczamy i jakiego rodzaju życia doświadczamy. W tekście podmiot radzi też, że aby wznieść się ponad ludzką świadomość należy stać się iskrą, która zburzy mur klaunów, zza którym dostrzeżemy nowy, lepszy świat i niewyobrażalne możliwości. To wszystko (i jeszcze więcej) jest od zawsze w nas samych. Wystarczy, że zagłębimy się w swoją podświadomość i zaczniemy kreować życie po swojemu…
"convict yourself to be a witness (przekonaj siebie, że trzeba być świadkiem
see through the wall of clowns zobaczyć poprzez mur klaunów
become a spark to tear it down(...)" stać się iskrą, która go zburzy)
Utwór możesz posłuchać tutaj: Unite
5. Frogs & Holes
Początek tego utworu jest dość powolny, jednak prędkość szybko wzrasta. Muzyka to oczywiście Thrash Metal, bez niczego wyjątkowego i szczególnego. Co ważne w tym utworze to tekst (przynajmniej w moim odczuciu), który…
jest oparty o ewolucję, która doprowadziła do powstania człowieka. Od pełzającego „czegoś” do człowieka rozumnego (lub „rozumnego”). I tu pojawia się iście diabelska żonglerka metaforą. W tekście podmiot chciałby wrócić do swojego ewolucyjnego początku, by móc cały dzień leżeć i skakać; co jest metaforą tego, że chce robić to na co ma ochotę a nie to, co ktoś mu karze.
Drugą dość ciekawą metaforą jest to, że człowiek nie po to powstał, by zapieprzać w jakiejś fabryce, tylko by się samorealizować.
Nie obyło się też bez drobnej rady od bohatera tekstu, który radzi by przeanalizować swoją własną historię i odkryć, że wszystko co osiągnąłeś/-aś to wynik twoich własnych sił. Tak samo działa to i w drugą stronę, że znając siebie możesz osiągnąć wiele.
Utwór możesz posłuchać tutaj: Frogs & Holes
6. Swamp Sonata (instrumental)
Kolejny utwór to instrumental. Tym razem mamy do czynienia z bagienną symfonią. Sądzę, że chłopaki zainspirowani którąś sonatą Beethoven’a postanowili napisać coś we własnym stylu.
Jak wyszło? Dość ciekawie.
Utwór możesz posłuchać tutaj: Swamp Sonata
7. I Am Eternal
Mam wrażenie, że w tekście bohaterem jest jakaś istota trzecia, która patrzy na Ziemię i na ludzkość z perspektywy niecielesnej. Być może chodzi tutaj o anioła śmierci, o którym jest wzmianka w tekście.
Bohater wspomina o ludziach w taki sposób, jakby nimi gardził. Porównuje rasę ludzką ich do robaków, które szybko umierają i nie wnoszą nic pożytecznego – tylko wręcz przeciwnie.
Utwór możesz posłuchać tutaj: I Am Eternal
8. Branża Szarlatanów (Stainless cover)
Ostatnim utworem jest cover grupy Stainless. Jak wiemy nie analizuję coverów, ponieważ zwykle odbiega od oryginału i jest wizją osoby trzeciej, hołdem dla danej grupy albo próbą sprawdzenia się. Jak jest w tym przypadku? Ciężko jest mi ocenić, z powodu, że nie spotkałem się do tej pory z oryginalną wersją utworu Branża Szarlatanów.
Z tego co wywnioskowałem z książeczki Stainless to najprawdopodobniej jest zespół, w którym grali ojcowie chłopaków z Exist. Można powiedzieć, że cover jest swego rodzaju hołdem dla ich ojców. Jednak zaznaczam, że to są tylko moje domysły. Mogę się mylić, ale mogę też mieć rację… o tym wiedzą tylko chłopaki ;)
Utwór możesz posłuchać tutaj: Branża Szarlatanów
Cały album możesz posłuchać tutaj: Exist - Frog Bomb
Podsumowanie:
Frog Bomb to muzycznie klasyczny Thrash Metal. Sądzę, że każdy fan tego gatunku znajdzie tu coś dla siebie. Co dla mnie wyjątkowe i warte zwrócenia uwagi to teksty.
Teksty, które oscylują wokół tematyki około mistycznej, ukierunkowanej na mentalną świadomość swojego własnego JA. W żabiej konwencji oczywiście. Mowią między innymi o właściwym i zdrowym patrzeniu na życie, o tym jaką potęgę kryję w sobie podświadomość, nie brakuje też współczesnego tematu chorej eko-ściemy, która została opisana w dość trafny sposób.
Moim zdaniem album jest ciekawy i warto zapoznać się z twórczością chłopaków z Exist.
To byłoby wszystko co miałbym do powiedzenia na temat albumu Frog Bomb. Widzimy się już niedługo w kolejnych wpisach.
A tymczasem,
do następnego
Ave.!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz